Michail Parachin, były kluczowy pracownik Microsoftu, przeszedł do Yandexa na stanowisko dyrektora ds. technologii wyszukiwania. Parachin wrócił do Rosji ze Stanów Zjednoczonych, gdzie pracował na czele działu multimedialnych serwisów wyszukiwawczych Bing. W Yandexie Parachin zajmie się integracją wyszukiwarki z innymi serwisami firmy, rozwojem uczenia maszynowego oraz systemu obróbki big data.
Przedstawicielka Yandexa Asia Melkumova mówi:
„Michail Parahin pracuje w moskiewskiej centrali Yandexa od 12 marca i jest dyrektorem ds. technologii wyszukiwania. Ten dział obejmuje departamenty odpowiedzialne za ranking, lingwistykę, jakość wyszukiwania na wszystkich platformach i tłumaczenie maszynowe, czyli wszystko, co się wiąże z uczeniem maszynowym i big data.”
Przed dołączeniem do rosyjskiej firmy Parachin przez siedem lat pracował w Microsofcie (Redmond, Stany Zjednoczone), w tym przez pieć lat zajmował stanowisko szefa działu multimedialnych serwisów wyszukiwawczych Bing. Pod jego wodzą pracowała ekipa obejmująca ponad 100 programistów w Stanach, Chinach i Rosji. Parachin mówi: „W dziale Windows ja i moi koledzy stworzyliśmy najlepszy na tamten moment online instrument dla rozpoznawania pisma ręcznego, który jest dostarczany z systemami Windows 7 i 8. Najważniejszym osiągnięciem podczas pracy w Bing było trzykrotne zwiększenie rynkowego udziału wyszukiwania multimedialnego (obrazki i video). Nie mam zamiaru kusić byłych kolegów nową ofertą pracy, natomiast jednym z moich priorytetów jest rekrutacja i poszukiwanie dobrych specjalistów w dziedzinie uczenia maszynowego i obróbki big data”. On będzie również odpowiedzialny za wzrost jakości wyników wyszukiwania w Rosji, Ukrainie, Białorusi, Kazachstanie i Turcji.
Michail Parachin wyjechał z Rosji do Stanów w 2001 roku. Tam on pracował w firmie Parascript i zajmował się projektami dotyczącymi rozpoznawania i maszynowej obróbki tekstów pisanych ręcznie. Jego rozwiązania są używane w Pocztowej służbie Stanów Zjednoczonych (USPS) i w Deutsche post.
Parachin podaje 2 powody swojego odejścia z Microsoftu: „W Bing nieco zmieniła się skala zadań, dotycząca mojego kierunku działań, natomiast w Yandexie zaproponowano mi bardziej globalny obszar pracy, który wzbudził mój interes. Drugi powód – moja rodzina. Przez 13 lat mieszkałem z żoną i dziećmi w Stanach Zjednoczonych i chciałem wrócić do Rosji do swojej rodziny i przyjaciół, żeby już ich nie opuszczać”.
Według Romana Tyshkowkiego, partnera firmy Odgers Berndtson, w dużych prywatnych i państwowych korporacjach jest zapotrzebowanie na specjalistów, którzy w swoim czasie wyjechali z Rosji, ale obecne są gotowi wrócić i zająć wysokie stanowiska w celu rozwiązania kluczowych problemów firmy oraz jej rozwoju:
„Gdy mówimy o wyjątkowych stanowiskach pracy, koszt pracownika zależy od tego, na ile on jest ważny dla firmy. On może wynosić 25 tysięcy dolarów w miesiąc, a może i 100 tysięcy. Średnia płaca wynosi od 30 do 50 tysięcy dolarów. Do tego dochodzi pakiet akcji, który jest ważny od trzech do pięciu lat i może zrobić z pracownika prawdziwego milionera. W przypadku Yandexa powstaje pytanie, w jakim stopniu on chce powiększyć swój biznes za pomocą konkretnej osoby. Jeżeli zarząd firmy rozumie, że ma możliwość zwiększenia ruchu w wyszukiwarce o 5%, to w tym przypadku pracownik może być wart każdych pieniędzy.”
Źródło: http://rbcdaily.ru/