System płatniczy „Yandex.Money” umożliwił klientom przelewy z zagranicy. Yandex nie będzie pobierać prowizji za przelewy – wezmą je banki zagraniczne.
Na przykład, dla instytucji finansowych 14 krajów europejskich, prowizja wyniesie do 1% w zależności od banku. Wśród tych państw – wielka Brytania, Włochy, Francja, Hiszpania, kraje skandynawskie i nadbałtyckie. Wysokość prowizji dla banków z innych krajów jeszcze nie jest określona.
Dla przekazywania funduszy użytkownik „Yandex.Money” musi wybrać kraj nadawcy i walutę, po czym system utworzy unikalne dane dla przelewu. Wysłać środki można z rachunku w oddziale banku lub za pośrednictwem bankowości internetowej. Pieniądze zostaną przelane w ciągu 2-5 dni roboczych.
Przekazywać pieniądze z zagranicy można na wszystkie zidentyfikowane konta systemu płatności. Maksymalna kwota transferu – 100 tysięcy rubli. Jeżeli użytkownik wolał ukryć swoje dane, środki finansowe można wysłać przelewem międzynarodowym, ale w takim przypadku prowizja będzie większa, zaś maksymalna kwota wyniesie 15 tys. rubli (1500 zł). W służbie prasowej „Yandex” podkreślili, że do tej pory żaden uczestnik rynku płatności elektronicznych i rynku przekazów pieniężnych nie oferował podobne usługi.
W końcu czerwca „Yandex” dostał pozwolenie na dokonywanie wypłat na rachunki bankowe w większości krajów europejskich. Wysyłać środki można jak na swoje, tak i na cudze konta w 27 państwach członkowskich UE. Usługa jest dostępna tylko dla zidentyfikowanych użytkowników systemu płatności. Środki przekazywane są w ciągu kilku dni roboczych, a prowizja za przelew wynosi 3% od kwoty plus 15 rubli (1,5 zł).