Administratorzy fanpage’a na Facebooku pod nazwą „Я люблю Москву” („Kocham Moskwę”) rozpoczęli kampanię, w trakcie której, jak czytamy we wpisie opublikowanym na fanpage’u, zwycięzca będzie mógł za pomocą like’ów dostać mieszkanie w dzielnicy Moskwy pod nazwą Czeriomuszki (ros. Черемушки).

Portal Siliconrus.com zbadał prawomocność prowadzenia podobnej akcji.

Wpis, inicjujący akcję, pojawił się na funpage’u „Я люблю Москву” 26 czerwca. Warunkiem możliwości wygrania „zupełnie nowego mieszkania” o powierzchni 32 m2 w dzielnicy Czeriomuszki jest udostępnienie fanpage’a na swoim profilu przez użytkowników portalu oraz jego polubienie na Facebook. Jak obiecują organizatorzy, imię i nazwisko zwycięzcy zostanie zdefiniowane za pomocą generatora liczb losowych 1 września 2014 roku.

W momencie pisania tego artykułu wpis już miał ponad 27.900 repostów i ponad 7,5 tysiąca like’ów:

Z treści wiadomości wynika, że akcja prowadzona jest przez fanpage wspólnie z firmą „Moskwazhilstroj 2000″, jednak za pomocą strony internetowej Federalnej Służby Podatkowej Rosji podmiot prawny o podobnej nazwie nie został odnaleziony.

Sewan Avalian, prawnik, mówi: „Po pierwsze, z szeregu postanowień i przepisów o umowach i zobowiązaniach wynika, że do transakcji potrzebne są jasno określone strony. To może być osoba prawna, którą można zobowiązać do zapłaty lub wydania nagrody, mając jej dane (Podstawowy państwowy numer rejestracyjny, NIP/PPC), i osoba fizyczna (dane dokumentu potwierdzającego tożsamość). Trzeba wiedzieć, kto obiecuje podarować mieszkanie. A z przedstawionego wpisu tego nie wynika. To raz.

Drugi ważny moment to istnienie warunku publicznego przyrzeczenia (rozdział 56 rosyjskiego kodeksu cywilnego). Kodeks cywilny przewiduje, że nagrodę otrzymuje pierwszy lub grupa pierwszych, jeżeli podany wcześniej wymóg zostanie spełniony jednocześnie. Czyli w takim razie organizatorzy nie mają możliwości i prawa do wyboru przypadkowego zwycięzcy, ponieważ nagrodę otrzymuje pierwsza osoba, spełniająca warunki. A oni wybierają, i to jeszcze w określonym czasie.

Trzeci punkt: wybór zwycięzcy w obecnej formie jest loterią i jest regulowany przez ustawę federalną z dnia 11.11.2003 N 138-FZ (wyd. od 28.12.2013) „O loteriach”. A w tej ustawie jasno określone są wymagania dotyczące procedury przeprowadzania loterii, regulamin i wymagania dotyczące kuponów loteryjnych.

Tak, ustęp 1 artykułu 2 wymienionej wyżej ustawy ustala, że loterią jest gra, która odbywa się zgodnie z umową, w której jedna ze stron (operator loterii) przeprowadza losowanie nagród loterii, a druga strona (uczestnik loterii) otrzymuje prawo na wygraną, jeśli zostanie ona uznana za wygraną zgodnie z warunkami konkursu. Umowa między operatorem loterii i uczestnikiem loterii zawiera się na warunkach dobrowolnych i oparta jest na wydaniu kuponu loteryjnego, losu lub bilety loteryjnego w formie elektronicznej.”

Maksim Jurin, dyrektor SMM spółki RedKeds, mówi: „Oczywiście, ten konkurs jest sprzeczny z wieloma punktami listy przepisów, dotyczących organizacji konkursów na Facebook. Po pierwsze, punkt o “Personal Timelines must not be used to administer promotions (ex: “share on your Timeline to enter” or “share on your friend’s Timeline to get to get additional entries” is not permitted”). Oznacza to, że osoba nie może zacząć brać udziału w konkursie, jeżeli wejściowym warunkiem jest udostepnienie czegoś na swoim profilu. Ponadto, oczywiste jest, że brakuje pełnych przepisów prawnych konkursu (z tymi wszystkimi adresami i hasłami): „1. If you use Facebook to communicate or administer a promotion (ex: a contest or sweepstakes), you are responsible for the lawful operation of that promotion, including:

● The official rules;
● Offer terms and eligibility requirements (ex: age and residency restrictions);
● Compliance with applicable rules and regulations governing the promotion and all prizes offered (ex: registration and obtaining necessary regulatory approvals)”.

Warto jednak powiedzieć, że widziałem na Facebooku dużo konkursów (które były czasem organizowane przez znane marki), w działaniu których istniały sprzeczne z regulaminem sieci społecznościowej rzeczy. Te konkursy kończyły się powodzeniem i nie słyszałem, aby Facebook miał do ich organizatorów pretensje. Możliwe, że w Rosji Facebook na razie nie nadąża za tym, żeby śledzić za podobnymi rzeczami lub nie zwraca na to uwagi ze względu na niewielką skalę odbiorców.”

Marki nie po raz pierwszy wykorzystują nieruchomości w Moskwie w celu przyciągnięcia nowych użytkowników. W 2013 roku spólka „Donstroj” rozpoczęła kampanię „Schastlivyj lajk” , dla niej została stworzona również strona internetowa www.luckylike.donstroy.com, która wyglądała jak dom z milionem okien. Każde „okno” miało swój przycisk „like”, użytkownicy portalu powinni byli kliknąć w niego i w ten sposób zasubskrybować fanpage marki na Facebooku lub Vkontakte.

Za jednym z okien była ukryta zniżka w wysokości 50% na mieszkanie w Moskwie. Użytkownicy mogli dostać dodatkowe szanse na odkrycie kolejnych okien, zapraszając do zabawy swoich znajomych z portali społecznościowych.

Jak informowała na swojej stronie internetowej spółka „Donstroj”, zwycięzcą tej akcji został Kirill Kochargin, mieszkaniec Tumeni. On otrzymał prawo do zakupu z 50% zniżką 1-pokojowego mieszkania w mieszkalnym budynku klasy business. Oprócz tego spółka mówiła o tym, że w wyniku prowadzenia kampanii liczba wzmianek marki w serwisach społecznościowych wynosiła około miliona.