Rozmowy o tym, że na Instagramie są same fejki i kupione lajki, już całkiem nudzą. Trzeba pogodzić się z tym, że nie spieszy im się z walką z tym zjawiskiem, i spokojnie pracować w takich warunkach, które mamy.
Fejkowych lub mass followersów mamy wszyscy, w mniejszym lub większym stopniu. Nawet jeśli ich nie kupowaliśmy.
To, co naprawdę trzeba sprawdzać przed rozpoczęciem współpracy z influencerem:
- czy możemy zidentyfikować fakty oszustwa;
- ile wśród obserwujących jest realnych i aktywnych użytkowników z naszej grupy docelowej.
W tym artykule opowiem o tym, jak z pomocą najmocniejszego na rosyjskim rynku narzędzia LiveDune sprawdzić lokalnego influencera i wykryć fejkową aktywność lub kupionych followersów na jego/jej profilu.
Jak sprawdzić jakość followersów?
Cena reklamy u influencera opiera się zazwyczaj o trzy wskaźniki: liczba obserwujących, like’ów i komentarzy. Pierwsza odpowiada za wielkość grupy odbiorców, a pozostałe za jej aktywność i zaangażowanie.
Profil z 600K followersów i 30K polubień pod każdym postem wygląda zachęcająco dla reklamodawcy, warto jednak sprawdzić czy są autentyczne. Na szczęście nie musimy badać je wszystkie i często wystarczy parę ogólnych wykresów, jak, na przykład, dynamika ich wzrostu w kształcie schodów:
Gwałtowny wzrost z 45К do 105К w ciągu jednego dnia, a następnie stopniowy spadek tej liczby.
Może o tym profilu napisał jakiś topowy influencer i w ten sposób pozyskano tylu obserwujących?
Mało prawdopodobne, bo po pierwsze, użytkownicy wykazują aktywność w nowych postach średnio w ciągu trzech dni, czyli widać by było wzrost nie przez jeden dzień a przez trzy.
Po drugie, w większości przypadków taki skok to właśnie próba oszukania. Jednak zawsze warto pamiętać, że załatwić botów na dowolnym profilu może każdy, a nie tylko właściciel.
A po trzecie, jeśli pokazać ten zrzut ekranu właścicielowi profilu i poprosić go o wyjaśnienie, to najprawdopodobniej nie będzie w stanie tego zrobić. Skreślamy go z listy.
Następny przykład, dynamika w formie kupy:
14 dni gwałtownego wzrostu followersów, a następnie mniej gwałtowne, ale także szybkie unfollow.
Dwa tygodnie. Ten okres idealnie pasuje do giveaway, które z reguły trwają właśnie 7 lub 14 dni. W skrócie, jest to konkurs na Instagramie, szczególnie popularny w Rosji od kilku lat, w którym użytkownicy muszą zrobić follow dla 20-50 profili, by mieć szanse wygrać, na przykład, iPhone. Jak widać, 10 kwietnia konkurs się rozpoczął i po dwóch tygodniach uczestniczyło w nim 200K osób (lub botów).
Ten profil najprawdopodobniej był właśnie wśród tych 20-50, które użytkownicy mieli zaobserwować. O tym, dlaczego nie warto promować się za pomocą takich konkursów pisałem w moim artykule o giveaway.
Jak sprawdzić fejkowe polubienia?
Sprawdźmy teraz fejkowe aktywności.
Zdobywanie fejkowych followersów nie ma sensu bez fejkowych lajków, bo jeśli profil ma 100 tysięcy followersów i średnio 100 lajków pod postami, to wdzimy od razu, że coś tu nie gra, to nie jest naturalny wskaźnik aktywności profilu.
Z drugiej strony jeśli lajków jest już 5-10 tysięcy, to wszystko wygląda całkiem w porządku… Jednak czy tak jest w rzeczywistości?
Spójrzmy na ten wykres:
To dynamika polubień jednego posta w ciągu doby po opublikowaniu. 23 tysiące polubień w ciągu pierwszej godziny i 5 tysięcy w pozostałym czasie. Na pierwszy rzut oka nie ma tu nic dziwnego. Dopóki nie zobaczysz, jak wygląda dynamika wzrostu lajków na profilu z autentycznymi followersami:
Post otrzymuje większość lajków w ciągu doby, w nocy widać mały spadek, a następnie znowu widać wzrost, ale jeszcze mniejszy.
Inny przykład:
Absolutnie taką samą liczba nowych polubień na godzinę w ciągu pierwszych 10 godzin. I nie ma znaczenia jaka jest pora dnia.
To jest bardziej kosztowny sposób kupienia lajków, który polega na tym, że lajki są kupowane równomiernie przez dłuższy czas, ale wciąż automatycznie. Jeśli patrzeć na taki post w profilu, to wszystko wygląda zupełnie naturalnie, ale na wykresach wszystko pięknie widać.
I ostatni przykład, na którym najwyraźniej widać typowe „schodki”, gdy co kilkadziesiąt minut automat kupuje określoną liczbę lajków:
Oprócz dynamiki wzrostu followersów i lajków, LiveDune ma jeszcze kilka przydatnych funkcji:
- Analiza Engagement Rate (w stosunku do liczby followersów lub do zasięgu) i porównanie go ze wskaźnikami ER u profili o podobnej liczbie followersów. Jeżeli różnica jest bardzo duża, warto się zastanowić, być może profil ma kiepskie treści lub ma kupionych followersów.
- Zmienność lajków — pokazuje jak bardzo różni się ilość lajków u każdego posta z osobna od średniej liczby polubień na profilu. Jeśli wskaźnik jest mniejszy niż 10%, to może to oznaczać, że lajki są kupowane w takich samych ilościach na każdy post.
LiveDune prowadzi własną czarną listę influencerów, do której profile trafiają w przypadku wykrycia oszustw. Na stronie sprawdzenia influencera system daje wskazówki, co jest złego, a co dobrego na danym profilu, w porównaniu do profili o podobnej liczbie followersów.
Potrzebujesz wsparcia w przeprowadzeniu kampanii z influencerami? Napisz do mnie, lub skontaktuj się poprzez formularz na stronie agencji.