Z daleka życie pozycjonera może wydawać się nudne. W rzeczywistości, nasza praca jest ciekawa i różnorodna – analizujemy algorytmy i walczymy z sankcjami, znajdujemy wspólny język z botami a klientami. Dziś zapomnijmy wszystkie krzywdy i razem przypomnijmy niezapomniane chwile z naszego życia :)
Proces roboczy
Gdy świeża witryna indeksuje się w wyszukiwarkach:
Gdy natrafiasz na darmowe multikody:
Gdy okazuje się, że strona klienta działa bez CMS:
Gdy od razu po długiej optymalizacji wewnętrznej klient informuje, że chce zmienić listę fraz:
Gdy strona klienta spadła na wszystkie frazy akurat przed dniem raportu:
Gdy drugi tydzień nie ma aktualizacji Yandexa:
Gdy strona z którą nic się nie robi przez 3 miesiące nagle wchodzi do TOP:
Gdy pozycjoner patrzy na SERP pierwszy raz po aktualizacji algorytmu:
Gdy po updacie okazuje się, że to nie był bug w algorytmie i cofnięcia nie będzie:
Filtry
Gdy Google zaktualizował Pandę:
Gdy Google poinformował, że zamierza walczyć z płatnymi linkami:
Gdy nadal masz nadzieje, że support Googla odpisze na mejla:
Gdy przez noc ilość zaindeksowanych stron zmieniła się z 2000 na 1:
Gdy optymalizujesz docelową podstronę, a w TOP wyświetla się inna:
Gdy odpowiedź od Yandexa „Przyczyna, po której Twoja strona była obniżona w wynikach wyszukiwania, jeszcze nie jest usunięta” przychodzi 5 raz z rzędu:
Gdy przychodzi długo oczekiwana odpowiedź o usunięciu sankcji:
Komunikacja z klientem
Gdy po raz pierwszy mówi się klientowi o kosztach:
Gdy klient dowiaduje się, że strona nie wejdzie do TOP w terminie i trzeba poczekać jeszcze 2-3 miesiące:
Gdy klientowi mówi się, że budżet trzeba 1,5 razy zwiększyć:
Gdy menadżer pyta, kto z pozycjonerów może pojechać na spotkanie z klientem: